Anna Goc – Głusza
“Żeby Głusi mieli głos” – tak bohaterka książki reporterskiej Anny Goc formułuje jedno ze swych marzeń. Nie chodzi tu o głos w sensie audialnym, ale o dostrzeżenie problemów osób Głuchych. Osób żyjących często na marginesie życia tylko dlatego, że nie mają się jak skomunikować z resztą otoczenia. Osoba Głucha nie tylko nie słyszy, ale też nie rozumie tego co się wokół niej dzieje, zwłaszcza wtedy gdy informacje przekazywane są wyłącznie za pomocą komunikatów werbalnych, a tłumacza nie ma obok. Książka boleśnie uświadamia jak wiele sytuacji życiowych da się rozwiązać jedynie przy pomocy głosu: wezwać pomoc, zgłosić awarię do ubezpieczyciela, skorzystać z infolinii, zamówić wizytę u lekarza itd. tylko dlatego, że nikt nie pomyślał o potrzebach tej grupy ludzi. Trudno uwierzyć, że w XXI wieku kilkuletnie słyszące dziecko musi być tłumaczem dla swych rodziców w szpitalu, sądzie, czy urzędzie, ponieważ żadna z tych instytucji nie jest w stanie sprawnie i szybko zapewnić usługi profesjonalnego tłumacza. Dzięki Annie Goc niesłyszący dostali swój głos, który powinien dotrzeć do słyszaków.
Marek Maruszczak – Głupie ptaki Polski
“Jak robi krówka?” “Jak robi kotek?” “A jak robi myszka?” – młodsze dzieci często odpytywane są przez dorosłych z odgłosów, jakie wydają różne zwierzęta. Książka Marka Maruszczaka przenosi nas na wyższy poziom, ponieważ podaje “odgłosy dziobowe” ponad 100 różnych ptaków polskich, w tym nie tylko tych najpopularniejszych, jak gołąb (gru-u), skowronek (prit), czy sójka (kreecz, kszaach), ale także tych występujących bardzo rzadko, jak czapla modronosa (hrrr, krua-krua), głuszec (czk-czk, krrrr), czy orlik krzykliwy (j-jip, łiiik). Autor (prowadzący również fanpage “Zwierząta są głupie i rośliny też”) niebanalnie opisuje swoich bohaterów pozornie zniechęcając do podglądania ptaków. Tymczasem w typowym dla siebie stylu prezentuje bardzo sympatyczne wprowadzenie do wiedzy o polskich ptakach. “Chcecie dowiedzieć się (…) o lelku? (…) Lot ma chwiejny jak gospodarka hormonalna radzieckiej sztangistki. Na szczęście lata głównie nocą”. W zakończeniu mamy jeszcze zacytowany zestaw odgłosów zebranych przez Hieronima Morsztyna i już wiemy, że w XVI-XVII wieku drozdy skrzypiały, cieciurki kokały, jerzowie skrzypiotały, pardwa kokcielała. A jak robił dzięcioł, struś, żuraw, feniks i wiele innych ptaków? To już trzeba sprawdzić sięgając do książki.
Andrzej Mularczyk – Cicho, szeptem i na ucho
Andrzej Mularczyk jest prozaikiem i autorem literatury faktu, słuchowisk, scenariuszy filmowych i sztuk telewizyjnych. Według jego scenariuszy powstało kilkanaście filmów fabularnych (wśród nich tryptyk filmowy „Sami swoi”; „Nie ma mocnych”; „Kochaj albo rzuć”) oraz wiele spektakli. Jest autorem serialu „Droga” oraz współtwórcą (z Jerzym Janickim) opowieści filmowej „Dom”. “Cicho, szeptem i na ucho” to jeden z tomów serii „Słuchowiska Polskiego Radia”, który zawiera 15 utworów zaprezentowanych na antenie radiowej w latach 1989–2005. Audycje te zrealizowano z udziałem znakomitych aktorów, m.in. Artura Barcisia, Joanny Szczepkowskiej, Ewy Dałkowskiej, Krzysztofa Kowalewskiego, Mariusza Benoit, Romana Wilhelmiego, Mariusza Dmochowskiego, Anny Dymnej, Krzysztofa Gosztyły, Joanny Trzepiecińskiej, Stanisławy Celińskiej, Mariana Opani, Wiktora Zborowskiego i wielu innych. Czytając zapisy słuchowisk mamy wrażenie, że słyszymy tak dobrze znane nam głosy.
Katarzyna Pietroń – Siła głosu. Jak mówić, by ludzie chcieli słuchać
Autorka, będąca między innymi zawodową trenerką głosu, przekonuje że warto dbać o sposób, w jaki się komunikujemy. W swoim mini-kompendium wiedzy o retoryce zwraca uwagę na wiele aspektów autoprezentacji dobrego mówcy: poprawną dykcję, odpowiednią ekspresję, prawidłową emisję oraz modelowanie głosu, ale także podpowiada, jak radzić sobie z tremą i stresem, dbać o higienę aparatu mowy oraz dobre nawyki czy relaksować się i wzmacniać mięśnie za pomocą technik oddechowych. Przedstawia również w przystępny sposób wiele zestawów ćwiczeń i technik pracy z głosem, podając przy tym różnego rodzaju wskazówki. Wszystko po to, aby mówić w sposób świadomy, jak najbardziej poprawny i interesujący dla słuchacza, a przy tym naturalny oraz nieobciążający układu oddechowego (i w efekcie – całego ciała). Ten praktyczny poradnik będzie przydatny zarówno dla osób, które na co dzień pracują głosem, jak i tych, którzy chcą poprawić jakość swoich wypowiedzi. Całość dopełnia aneks z wypowiedziami ekspertów, słowniczek pojęć oraz bibliografia.
Adam Regiewicz – Słownik odgłosów somatycznych
“Kłapanie/kłap – Wyraz dźwiękonaśladowczy odnoszący się do wykrzyknienia >>kłap-kłap<<, które przybliża dźwięk nagłego chwycenia czegoś zębami. Ma zdecydowanie pochodzenie animalistyczne i związane jest z odgłosem psim lub ptasim (>>na środku podłogi stoi sobie kaczorek, zadziera łeb, gapi się na mnie i jeszcze kłapie dziobem<<, Ł. Orbitowski, Kult).” To tylko fragment jednego z niezwykłych haseł-opowieści pochodzących z nietypowego słownika Adama Regiewicza. Każde hasło jest bogato ilustrowane przykładami z najnowszej literatury. Wśród 140 różnych odgłosów znajdziemy bąkanie, charkanie, ciamkanie, czochranie, gulgotanie, klekotanie, mruganie, plucie, rzężenie, siorbanie, ssanie, tłuczenie, wymiotowanie, zipanie, żucie i wiele innych.