
Ernest Bryll – W ciepłym wnętrzu kolędy…
W całym tomie poetyckim wybrzmiewa oczekiwanie na narodziny Jezusa – w monumentalnym oratorium pastoralnym, nawoływaniach i przyśpiewkach ludowych. Mimo że obecna jest w nim także zapowiedź przyszłego cierpienia Zbawiciela, o czym dobrze wie niespokojna matka, a nawet woły „ozorami zlizywały smakowicie / słone przeczucie krwi” [Kolęda (Już w pierwszą noc)] – to jednak nadzieja zwycięża. Dzięki temu poświęceniu ludzkość dozna bowiem olśnienia i uwolnienia: „przyjdzie czas, gdy zbierzemy koce chleb nadzieję / i wyruszymy do swego Betlejem” [Przyjdzie czas kiedy góry grzbiety swe podniosą]; „I wyruszymy za tym wołaniem / I nic nam w drodze przeciw nie stanie / Hej, kolęda, kolęda” [Byśmy stanęli]. Całości dopełniają wspaniałe, bajecznie kolorowe ilustracje Agnieszki Traczyńskiej.
Przedstawiamy antologię tekstów o Bożym Narodzeniu, którą można potraktować jak swego rodzaju kalendarz adwentowy. 22 opowiadania łączy tematyka świąteczna, lecz jej realizacje są zupełnie inne. Z pewnością nie są to proste, „lukrowane” opowieści, a raczej skłaniające do refleksji – ukazują bowiem biedę, smutek czy okrucieństwo życia i nie zawsze dobrze się kończą, choć nie brak w nich też humoru, wzruszeń oraz radości. Różnorodny jest także wybór autorów: w zbiorze znajdziemy zarówno historie Antoniego Czechowa, Tove Jansson, Elizabeth Bowen, Grace Paley, jak i Machado de Assisa czy Mária de Andrade. Uzupełniają je krótkie biogramy twórców oraz minimalistyczne grafiki.


Isaac Bashevis Singer – Moc światła. Osiem opowieści chanukowych. Przeł. Dorota Bogutyn
W czasie Chanuki, żydowskiego święta, wypadającego zazwyczaj w grudniu, wszystko może się zdarzyć. W ośmiu krótkich opowieściach, po jednej na każdy dzień świętowania, mają miejsce cuda: dzieciom udaje się uciec z warszawskiego getta do Izraela, dom pobożnych ludzi odwiedza jelonek, zapowiadający narodziny syna, a nawet pojawia się niezwykła papuga, mówiąca w jidysz. Niczym światełka, zapalane w tym czasie na chanukiji (świeczniku), baśniowe historie upamiętniają żydowskie tradycje, rytuały i zwyczaje, niosąc także ciepło i nadzieję na przyszłość.
Wydanie zawiera mini-słownik z wyjaśnieniami niektórych pojęć z tekstu.
W czasie zimy wiele zwierząt zapada w sen zimowy. Liście spadają z drzew, a narody zamieszkujące daleką północ oszczędzają energię, jak mogą, korzystając z saun i jedząc zakonserwowane zbiory warzyw i owoców z lata. Dlaczego więc i my tak nie postępujemy? Autobiograficzny esej Katheriny May to ciepła opowieść o „zimowaniu” jej rodziny – odpoczynku po chorobie i radzeniu sobie, kiedy wszystko idzie nie tak. Pozycja przypominająca o zwolnieniu tempa, w sam raz na czas świątecznego rozgardiaszu.


Amanda-Jane Pearce – Droga pani Bird. Przeł. Katarzyna Makaruk
Jaką rolę mogły pełnić brytyjskie kobiety podczas II wojny światowej, jeżeli nie szły na front? Z jakimi problemami mierzyły się wtedy mieszkanki Londynu i na kogo mogły liczyć? Odpowiedzi poznamy śledząc losy Emmy Lake, głównej bohaterki powieści, od grudnia 1940 roku. Nocami dyżuruje przy telefonach na posterunku straży pożarnej, a za dnia pracuje jako maszynistka w kąciku porad przy czasopiśmie „Przyjaciółka Kobiety”. Życie w bombardowanym mieście nie przyćmiewa optymizmu i empatii Emmy, gdy postanawia – wbrew nakazom surowej szefowej, tytułowej pani Bird – odpisywać kobietom na „nieobyczajne” tematy (takie jak rozterki miłosne, smutek po stracie czy strach o bliskich). Powieść o kobiecej sile, solidarności i odwadze, by mówić otwarcie o swoich uczuciach w czasach wojny (gdy trzeba było przecież zawsze „wspierać naszych dzielnych chłopców”), jest zaskakująco lekka i krzepiąca.
Ktoś pragnie śmierci Wiedźmikołaja (odrobinę zwariowanej wersji znanego nam świętego, rozdającego prezenty). Ponieważ poza zepsuciem świąt dzieciom spowodowałoby to także katastrofalne zachwianie magicznej równowagi całego świata, do akcji wkracza Śmierć wraz ze swoją wnuczką Susan. Ich zadania nie ułatwia najemny skrytobójca, niezwykle okrutny Pan Herbatka… Powieść fantasy w charakterystycznym, humorystycznym wydaniu sir Terry’ego Pratchetta stanowi doskonałą rozrywkę na zimowe wieczory. Polecamy również pozostałe części serii Świata Dysku.
Someone wants to kill the Hogfather, a slightly crazy version of our well-known, gift-giving saint. It would be not only incovenient for the children, but also cause a catastrophic imbalance in the world’s magic. Death and his granddaughter Susan decide to intervene, which won’t be easy with an extremely cruel, mercenary assassin known as Mr. Teatime, in their way… Sir Terry Pratchett’s humorous fantasy novel is the perfect entertainment for winter evenings. We also recommend other books of the Discworld series.


Jaroslav Rudiš – Boże Narodzenie w Pradze. Przeł. Małgorzata Gralińska
Główny bohater, pragnąc „zgubić się w Pradze tak jak za pierwszym razem, gdy miał sześć lat”, wyrusza w zimową wędrówkę po tym cudownym, wiecznie oświetlonym mieście. Towarzyszą mu: Kavka (zwany przez wszystkich Kafką – od „tego” Kafki), którego głowa, nie wiedzieć czemu, świeci jak latarnia tylko w Wigilię; Król Pragi, noszący w uchu klucze do każdych drzwi w mieście; a także Włoszka z Milano, rozwodząca się o swoim ukochanym tesoro, skarbie, serdeńku itd… – wielbicielu „najbardziej wysuniętego na północ włoskiego miasta”. Razem wspominają swoje losy, snują opowieści o artystach zamieniających się w ptaki oraz ryby, wypatrują Praskiego Dzieciątka o wielu twarzach, zaglądając do klimatycznych knajp. Pamiętajcie – „tylko w Pradze cmentarz jest ogródkiem piwnym”.
Tim Burton’s The nightmare before Christmas. Adapted by Megan Shepherd
Co by się stało, gdyby Dyniowy Król, centralna postać miasteczka pełnego straszydeł świętujących tylko Halloween, znudził się tą rutyną? Lub też, co gorsza, zachwycił się klimatem Bożego Narodzenia i postanowił zastąpić samego Świętego Mikołaja? 30 lat po premierze słynnej, musicalowej animacji „Miasteczko Halloween” Tima Burtona doczekaliśmy się również wersji książkowej. Polecamy ją tym, którzy pragną przeżyć bajecznie straszne święta w towarzystwie groteskowych, skądinąd sympatycznych postaci.
What would happen if the Pumpkin King, the central figure of a town full of monsters who only celebrate Halloween, got bored with this routine? Or worse, if he fell for the Christmas atmosphere and decided to replace Santa Claus himself? Thirty years after the premiere of Tim Burton’s famous musical animation “The Nightmare Before Christmas”, the book version came out. We recommend it to those who want to experience magically terrifying Christmas in company of grotesque, otherwise quite likeable characters.


Linda Raedisch – Tajemna strona świąt. Przeł. Ewa Ratajczyk
Święta kojarzą Ci się z sielskim klimatem, dobrodusznym brodaczem rozdającym prezenty oraz spokojnym zajadaniem smakołyków w blasku kolorowych światełek? Dla odmiany możesz wyruszyć w niezwykłą podróż po całym świecie, tropem tajemniczych postaci i mrocznych zwyczajów powiązanych z Bożym Narodzeniem (zarówno chrześcijańskich, jak i pogańskich). Znajdziesz przy okazji odpowiedzi na pytania: czy to święto jest tylko dla dzieci? Kiedy i w jakim celu warto zacząć hałasować, walić w garnki oraz patelnie w domu? W ramach kary za bycie niegrzecznym wolisz zaciągnięcie do Hiszpanii w worku przez Czarnego Piotra czy też podróż z kozim demonem Čertem wprost do piekła?
Wydanie uzupełnia Kalendarz świątecznych duchów i zaklęć, a także słownik trudniejszych pojęć.
Charles Dickens – Godniŏ pieśń. Ślōnskŏ translacyjŏ ôd Grzegorza Kulika
Proponujemy świąteczny klasyk, czyli Opowieść wigilijną, w niecodziennym wydaniu – po śląsku, czy raczej – pō naszymu. Tytuł Godniŏ Pieśń jest bliższy oryginałowi Charlesa Dickensa (ang. A Christmas Carol), zawiera również ilustracje Johna Leecha z pierwszego wydania (1843 r.). Klimat XIX-wiecznego Londynu oddany przez Grzegorza Kulika w godce daje niepowtarzalny efekt: „Durch ino »Radosnych Godōw«! (…) Keby moje pragniynia sie społniyły – pedzioł Scrooge zgorszōny – kożdy cymboł, co gŏdŏ »Radosnych Godōw«, winiyn być uwarzōny we makōwkach i wrażōny do ziymie ze patykym jymioły we sercu. Tak by było! ”.


Tadeusz Kijonka – Wiersze wigilijne
Prof. Marian Kisiel napisał w „Posłowiu” do niniejszego tomu: „Zaprośmy poetę do naszego wigilijnego stołu”. Wiersze wigilijne, wydane już po śmierci autora, nie są jednak „prostą realizacją bożonarodzeniowego toposu”, sielskimi pastorałkami i kolędami, które zwykle nam towarzyszą w tym czasie. Grudzień jest bowiem „krzyżem polskim i śląskim” – w Pastorałce 1981, Pastorałce załęskiej czy Zwiastowaniu przywoływana jest pamięć śląskich tragedii, która wymusza pytanie: „czemu tych miejsc za stołem pustych coraz więcej?”. Wiersze… stanowią więc „liryczną opowieść o narodzinach i śmierci”, gdzie „wesoła nowina” łączy się z „gorzkimi żalami”; niosą refleksję nad początkiem i końcem. Może właśnie tego nam trzeba, by pamiętać, że Boże Narodzenie może być czasem zarówno radości, jak i goryczy.